Rola konia w dawnym wojsku

Koń należy do ulubionych, obok psa i kota, zwierząt, które są blisko człowieka. Związany jest z człowiekiem już ponad sześć tysięcy lat. Pojawiał się na skalnych rysunkach znacznie wcześniej, co świadczy, że już wtedy egzystował z naszymi praprzodkami. Pomagał w gospodarstwie, idealnie sprawdzał się w transporcie, przewoził ludzi na znaczne odległości, wreszcie służył w wyprawach wojennych. Jeśli chodzi o tą ostatnią czynność, to do dzisiaj z przyjemnością patrzymy na parady wojskowe, w których uczestniczą konne szwadrony. Koń był zawsze wiernym towarzyszem żołnierza. Spotykamy się z nim już na kartach historii starożytnej. Najwierniejszy koń wodza Aleksandra Macedońskiego miał na imię Bucefał. Dotarł z nim aż do Azji Mniejszej. Grecy kochali konie, ale utrzymanie konnicy było dość kosztowne, tym bardziej, że na skalistych wysepkach brakowało żywności. Koń jako symbol podstępu i zdrady pojawił się podczas Wojny Trojańskiej. Dopiero Rzymianie mogli sobie pozwolić na utrzymanie oddziałów konnych. Jeden z rzymskich cesarzy – Kaligula tak bardzo polubił swojego konia, że uczynił go senatorem. Incitatus, to tak ów koń się nazywał, jadał owies wymieszany z płatkami złota, miał do swojej dyspozycji osiemnastu służących i uczestniczył w ucztach wydawanych przez okrutnego cesarza. Cesarstwo Rzymskie zostało podbite przez Hunów, którzy posiadali świetne oddziały konne. Więcej o tym zobaczysz tutaj. Powszechnie uważa się jednak, że twórcą prawdziwej kawalerii był Czyngis Chan, który rozciągną swoją władzę od Pacyfiku poprzez Chiny aż po współczesną Ukrainę. Małe koniki, na których jeździli wojowie Czyngis Chana potrafili dziennie pokonać nawet dwieście kilometrów. Koń odgrywał niezwykle ważną rolę w naszym państwie, nieomal od jego początków. Do prac polowych używano innych zwierząt niż konie. Te ostatnie miały służy drużynie wojów chroniących królestwo. Król Bolesław Chrobry posiadał stada koni, które były przeznaczone dla rycerstwa. W momencie, kiedy Polska zdobyła ogromne tereny stepowe na Wschodzie, poprawiła się sytuacja z hodowlą koni. Na kresach było wiele znakomitych stadnin, które dostarczały koni dla polskiej armii. Jakość polskich koni zwiększyła się znacznie, kiedy nawiązaliśmy kontakt z Orientem. Stamtąd pochodzą przecież nasze piękne araby. Konie były używane na przykład przez polską husarię. W okresie zaborów, chociaż Polska nie istniała na mapie, polscy szwoleżerowie nie dali o sobie zapomnieć. Słynna była ich szarża pod Samosierrą w Hiszpanii. Ostatnim momentem, kiedy konie odgrywały duża rolę w armii był wrzesień 1939 roku.

Dodaj komentarz